Rozmaite roboty budowlane oraz inżynierskie często wiążą się z koniecznością stworzenia wykopów, które są niezbędne do poprawnej realizacji inwestycji. Działanie niejednokrotnie mają miejsce na terenach podmokłych, co sprawia, że na dnie zagłębień pojawia się woda, którą należy usunąć dla uzyskania stabilnych warunków pracy. Aby obniżyć jej poziom, specjaliści wykorzystują  technikę igłofiltrową pozwalającą na szybkie uporanie się z problemem.

Zastosowanie igłofiltrów

Zestawy igłofiltrowe przydają się wszędzie tam, gdzie zachodzi potrzeba obniżenia poziomu  wód gruntowych. Powinny one działać przez cały okres prowadzenia robót ziemnych, zapewniając stabilność wykopów, a także bezpieczeństwo pracowników. Tego typu technologia towarzyszy głównie budowie dróg i autostrad, kiedy to nie obędzie się bez tworzenia zagłębień pod przepusty czy przęsła mostów. Równie często igłofiltry spotykamy w związku z wykonywaniem sieci wodociągowych, kanalizacyjnych bądź rurociągów gazowych.

Dlaczego pozbycie się wód gruntowych z danego obszaru jest tak ważne? Wiele inwestycji wymaga uzyskania określonej nośności terenu, która chroni przed zjawiskiem niekontrolowanego przesuwania się mas ziemnych. Kłopoty pojawiają się zwłaszcza na gruntach o średniej przepuszczalności-gliniastych i piaszczystych. Tym samym, jeśli podłoże nie będzie odpowiednio zagęszczone, po  obciążeniu wzniesioną konstrukcją, ta straci swoją stabilność, a w konsekwencji dojdzie do jej uszkodzenia.

Odwadnianie igłofiltrowe to proces w pełni zautomatyzowany o małej inwazyjności. Ze względu na konieczność użycia fachowego sprzętu, tego rodzaju zadania najlepiej powierzyć sprawdzonym firmom, które dzięki doświadczeniu swoich pracowników poradzą sobie nawet z najtrudniejszym  zadaniem. Wysoki poziom usług i indywidualne podejście do każdego klienta gwarantuje Mieczysława Chwiećko.

Budowa i działanie igłofiltrów

Podstawowymi elementami tego rodzaju instalacji odwadniającej są igłofiltry, kolektury ssące, a także agregat pompowy. Nadrzędne komponenty to nic innego jak stanowiące punkty ujęć wody rury bądź elastyczne przewody zakończone filtrem ze szczelinami. Zazwyczaj lokalizuje się je wzdłuż lub obok zarysu wykopu w metrowych odstępach, co zapewnia utworzenie tzw. krzywej depresji, dającej szansę na swobodne wykonywanie zadań. Warto nadmienić, iż dla skuteczności procesu, sekcję perforacji igłofiltra należy umieścić poniżej docelowego poziomu wód gruntowych, co w praktyce oznacza głębokość do 6 metrów. Igłofiltry zostają przytwierdzone do gruntu za pomocą specjalnej rury wpłukującej, do której wprowadzana jest woda pod ciśnieniem z przygotowanych węży. Są one odłączane, dopiero gdy owa rura osiągnie pożądany poziom, po czym do jej wnętrza będzie można włożyć kluczowy komponent. Na dalszym etapie prac rura zostaje zdemontowana, a igłofiltr jest podłączany bezpośrednio do kolektora ssącego. Ten zaś potrzebuje podpięcia pod agregat pompowy, który wytwarzając podciśnienie, zasysa wodę z poziomu filtra, co prowadzi do osuszenia gruntu. Przy zachowaniu szczelności instalacji, pobrana ciecz kierowana jest przez rurociąg lub wąż zrzutowy, zatem następuje jej wydalenie na bezpieczną dla robót odległość.