Właściciele domów położonych na terenach nieskanalizowanych często decydują się na stworzenie ujęcia głębinowego. I choć woda ze studni jak najbardziej nadaje się do podlewania np. ogrodowej roślinności, to już z jej wykorzystaniem na potrzeby użytkowe, sprawa nie prezentuje się tak klarownie. W zdecydowanej większości przypadków spory problem stanowi sam zapach pozyskiwanej cieczy. Skąd się bierze i w jaki sposób sobie z nim poradzić?

Dlaczego woda źle pachnie?


Opierając się na opiniach specjalistów, z całą dozą pewności można stwierdzić, iż charakterystyczny i najczęściej nieprzyjemny zapach wody powodują rozpuszczone w niej związki pochodzenia organicznego, gazy oraz wysokie stężenia związków mineralnych. Woń często stanowi również skutek uboczny dezynfekcji środkami chemicznymi, a w szczególności tymi z zawartością chloru. Spotkać można się także z sytuacją, w której za problemy wynikają z przedostania się ścieków do wody, aczkolwiek zdarza się to stosunkowo rzadko.

Wytrącające się z zawartego w wodzie żelaza i manganu substancje z czasem przyczyniają się do stopniowego nagromadzenia tzw. osadu kotłowego, z którym można spotkać się w każdej instalacji. Niestety są to doskonałe warunki dla rozmnażających się mikroorganizmów, w tym również dla bakterii beztlenowych. To one wydzielają produkty metabolizmu takie jak m.in.  siarkowodór, który jest powodem nieprzyjemnego zapachu wody w kranie. Jak zatem pozbyć się tego problemu?

W jaki sposób zlikwidować zapach wody?


Jeżeli za bezpośrednią przyczynę nieprzyjemnego zapachu specjaliści uznają podwyższoną zawartość wspominanych już gazów, to niezwykle skuteczne okazuje się wykorzystanie napowietrzenia instalacji. Ze względu na swoje właściwości tlen po prostu utrudnia rozwój bakterii. Niestety specyfika problemu związana z odstraszającym wręcz zapachem wody jest skomplikowana znacznie bardziej, niż mogłoby się to wydawać. Dlatego też właściciele domów, którym zależy na tym, aby raz na zawsze pozbyć się kłopotu, powinni zdecydować się na montaż nowoczesnej stacji uzdatniania wody.

Jak podkreślają doświadczeni specjaliści z firmy Psk Asm, której właścicielem jest Arkadiusz Skiba, powierzenie kontroli jakości używanej przez nas wody zautomatyzowanemu systemowi urządzeń hydrotechnicznych jest nie tylko niezmiernie wygodne, ale także stanowi najlepszą gwarancję bezpieczeństwa dla wszystkich użytkowników. I choć trzeba oczywiście liczyć się z pewnymi wydatkami, to wszelkie poniesione koszty można śmiało potraktować w kategoriach pewnej inwestycji, która na pewno szybko się zwróci.