Kiedyś uszkodzony sprzęt AGD i RTV musiał trafić zarówno przy gwarancji, jak i po niej do specjalistycznego warsztatu. Dzisiaj coraz częściej wykorzystuje się inny model serwisu – na miejscu w domu klienta. Nawet poważniejsze usterki można bowiem szybko zdiagnozować i dobrać do ich rodzaju odpowiednie metodologie naprawcze. Wpływa to na błyskawiczność i łatwość serwisu, w czym pomagają również kody błędów!

Usługa dostosowana do technologii

Nie każdy wie, że konstrukcje sprzętów AGD i RTV tworzone są tak, aby były niemalże bezusterkowe. Jeśli dojdzie do ich większego uszkodzenia, wielokrotnie nie ma sensu nawet naprawiać takiego urządzenia. Opłacalne to jest przy awariach jednego, czy dwóch układów, które przydarzają się niekiedy ze względu na wysoki poziom pracy lodówki, pralki, kuchenki itp. Pamiętać przy tym należy o tym, że nie bez powodu większość dzisiejszych urządzeń wyświetla kody błędów. Dzięki temu pozwalają one szybko wskazać rodzaj awarii, a to sprzyja usuwaniu jej w warunkach domowych przez odpowiedniego specjalistę. Wystarczy zadzwonić do takiej pracowni, jak AGD Naprawy Zbigniewa Izdebskiego i podać model oraz markę pralki. Z pewnością dany serwisant zapyta Ciebie również o wyświetlony kod błędu. Dla przykładu dla urządzeń BOSCH i SIEMENS kod EB informuje o uszkodzonym module elektronicznego osuszania. Czas naprawy takiej usterki? Maksymalnie do 2 godzin…

Bez kilkudniowego oczekiwania

Usługa naprawy pralki u klienta jest pożądana między innymi dlatego, że wykonywana jest błyskawicznie. Nie musisz zatem czekać kilku dni na zwrot sprawnego urządzenia. Może być ono naprawione na miejscu nawet w kilkadziesiąt minut. W przypadku większych uszkodzeń dany specjalista uda się po części zamienne, czy specjalistyczne narzędzia. Nie powinno to jednak wydłużyć znacznie całego procesu serwisowego, a także jego kosztów. Oczywiście należy pamiętać, że w przypadku rozległych uszkodzeń wielokrotnie lepszą opcją jest zabranie pralki do warsztatu. Sytuacje, w której jednak nasz sprzęt musi być naprawiany w zakładzie, powinny zapalić u nas czerwoną lampkę w głowie – skoro sprzęt jest tak silnie uszkodzony, może lepiej zainwestować po prostu w nowy!

Stawiając na niższą cenę

Naprawa pralki u klienta wiąże się także z niższą ceną serwisowania. W przypadku zabierania sprzętu do warsztatu naprawczego należy doliczyć koszty transportu do zakładu i ponownie do klienta. W takim przypadku cena może wzrosnąć nawet o 100-200 złotych, w zależności od odległości miejsca naprawczego. Istotny jest tu również wspomniany czas. Naprawa w warsztacie nie daje gwarancji tego, że dany specjalista zajmie się naszym sprzętem od razu. W przypadku serwisu na miejscu usuwanie awarii następuje od razu!