Aby cieszyć się pięknym ogrodem, należy zadbać o optymalne nawodnienie gleby. To w końcu poziom jej wilgoci wpływa na kondycję kwietnych kompozycji, a także trawnika. Coraz większą popularnością cieszy się automatyczny system podlewania, którego montaż możemy przeprowadzić na własną rękę. O tego typu rozwiązania warto spytać w profesjonalnych centrach ogrodniczych, chociażby firmie Taxus z siedzibą w Wieliczce.
Piękny trawnik i rośliny bez wysiłku
Nie ulega wątpliwości, że ilość opadów atmosferycznych nie zawsze jest wystarczająca, aby zapewnić kwiatom czy krzewom odpowiednie warunki rozwojowe. Przydomowy ogród trzeba zatem regularnie podlewać na własną rękę. Co prawda nadal często używamy węży lub tradycyjnych konewek, lecz na większych posesjach warto postawić na bardziej komfortowe rozwiązania. Chcąc oszczędzić czas, a także ograniczyć ilość zużywanej wody, należy sięgnąć zwłaszcza po automatyczne systemy nawadniające. Chociaż dla wielu z nas kojarzą się z plantacjami i sadami, stanowią one również duże udogodnienie dla właścicieli prywatnych ogrodów. Tego typu system składa się z wielu elementów, wśród których najważniejsze są zraszacze, dysze, elektrozawory oraz produkowane z najlepszych gatunkowo surowców orurowanie. Jeśli szukamy niezawodnych i prostych w montażu linii nawadniających, w pierwszej kolejności powinniśmy odwiedzić centrum ogrodnicze. Mieszkańcy Wieliczki oraz okolic chętnie korzystają z usług przedsiębiorstwa Taxus, które może pochwalić się ugruntowaną pozycją na rynku.
W poszukiwaniu optymalnych rozwiązań
Automatyczne systemy nawadniania przynoszą znacznie więcej korzyści, niż można przypuszczać. Dają one przede wszystkim więcej czasu na odpoczynek w przydomowym zielonym zakątku. Ich niewątpliwy atut stanowi pełna kontrola nad ilością zużywaną wody, co w przyszłości pozwala ograniczyć wydatki związane z podlewaniem. Jak tłumaczy przedstawiciel firmy Taxus:
Zaawansowane instalacje nawadniające występują w kilku wariantach, dzięki czemu można je dopasować do wielkości ogrodu, rodzaju gleby czy też specyfiki występującej w nim roślinności. Przy skalniakach, rabatach bądź formowanych żywopłotach idealnie sprawdzą się tzw. linie kroplujące. Dystrybuują one wodę w precyzyjnych dawkach wprost do systemu korzeniowego. Oddalają zatem widmo poparzenia liści roślin w upalne dni, a ponadto minimalizują ryzyko wystąpienia chorób grzybowych.
Jeśli chodzi o podlewanie trawnika, to dużym uznaniem cieszą się zwłaszcza zraszacze wynurzalne. Po skończonym zabiegu pielęgnacyjnym w żaden sposób nie przeszkadzają w użytkowaniu skrawka zieleni. Dzięki wyposażeniu ich w przemyślane sterowniki i czujniki, właściciele działki mają szansę zaplanować harmonogram podlewania, co jest szczególnie przydatne, gdy pragną zadbać o ogród podczas swej nieobecności.