Choć obecnie istnieje wiele sposobów płatności bezgotówkowej, to jednak nadal w niektórych miejscach taka forma nie jest akceptowalna. W związku z tym nie uda się w trakcie wyjazdu za granicę ominąć konieczności kupna fizycznej waluty. Największy problem rodzi jednak powrót z jej pozostałością w postaci bilonu. Z reguły nie ma możliwości jej wymiany, jednak istnieją pewne wyjątki od tej reguły.
Powyjazdowa pamiątka
Pozostały po zagranicznym wyjeździe bilon może być problematyczny. O ile jest to kilka monet, można je zostawić na pamiątkę, odłożyć do kolejnej podróży lub podarować komuś, kto pasjonuje się numizmatyką. Dobry pomysł to również sprzedaż bilonu na portalach aukcyjnych bądź grupach przeznaczonych dla osób, które interesują się kolekcjonowaniem zagranicznych walut. W ostatnich dniach naszego pobytu za granicą możemy starać się płacić bilonem za drobne upominki bądź dawać je jako napiwki. To najskuteczniejszy sposób, aby pozbyć się monet w obcej walucie, zwłaszcza gdy jesteśmy w kraju, który ma swoją jednostkę monetarną.
Najbardziej przydatne mogą okazać się takie waluty, jak funt brytyjski bądź euro, ponieważ takimi pieniędzmi zapłacimy w wielu krajach. Stąd też ich pozostałość nie powinna rodzić problemu w kontekście przyszłości oraz dalszych wyjazdów. Należy jednak wziąć pod uwagę możliwość, że w niektórych krajach z czasem gotówka może ulec denominacji bądź wycofaniu z obiegu. Wtedy pozostawione monety staną się bezużyteczne.
Wymiana w banku czy kantorze
Sprzedaż bilonu to niełatwe zadanie, ponieważ wiele instytucji finansowych odmawia jego przyjęcia, zwłaszcza jeśli są to rzadkie waluty. W bankach najczęściej da się zdeponować dolary amerykańskie, euro, franki szwajcarskie czy funty brytyjskie. Niemniej jednak w tych miejscach taka usługa może być nieopłacalna przy niewielkich ilościach ze względu na dodatkowe opłaty i prowizję. Zdecydowanie lepiej poszukać do tego celu kantoru, ponieważ niektóre z nich, jak na przykład kantor Alex w Warszawie, przyjmują nie tylko bilon, ale również waluty wycofane z obiegu. W tych miejscach szansa na uzyskanie atrakcyjnej oferty jest zdecydowanie większa.
Problem ze skupem bilonu wynika z trudności jego obsługi kasowej. Liczarki do monet nie są tak popularne, jak te do banknotów, a przy wymianie pracownicy mają obowiązek przeliczyć przekazywane im pieniądze. Brak urządzeń sprawia, że musi się to odbywać ręcznie, co wiąże się z dłuższym czasem obsługi klienta. To również przekłada się na mniejszą wartość transakcji w porównaniu do papierowych nominałów.