Młóto browarniane, mimo że nieprzydatne w produkcji piwa, ze względu na dużą zawartość białka oraz mikro- i makroelementów, stanowi doskonały składnik diety trzody oraz bydła. Należy jednak pamiętać, że świeże młóto, inaczej wysłodziny browarniane, bardzo szybko się psuje i powinno być jak najszybciej rozdysponowane. Skutecznymi sposobami na przedłużenie trwałości młota jest jego suszenie bądź zakiszanie. Co warto wiedzieć o tych procesach?
Na czym polega suszenie młóta browarnianego?
Świeże, czyli inaczej mokre, młóto nadaje się do spożycia przez zwierzęta jedynie przez kilka dni. Dłuższe przechowywanie mokrych wysłodzin spowoduje ich pleśnienie, a taka pasza absolutnie nie nadaje się już do karmienia nią zwierząt. Zazwyczaj rolnicy kupują taką ilość młóta, która pozwoli na wykarmienie trzody czy bydła przez dłuższy czas. Jak więc przedłużyć jego trwałość? Skutecznym sposobem okazało się przede wszystkim suszenie wysłodzin. Coraz więcej dystrybutorów takich jak firma DOMINO decyduje się na sprzedawanie rolnikom nie tylko świeżego młóta, ale także w postaci sypkiej lub granulatu. W takiej formie wysłodziny browarniane mogą być przechowywane nawet przez 6 miesięcy. Należy jednak wiedzieć, że proces suszenia jest dość długotrwały oraz kosztowny. Z tego względu cena suszonego młóta jest nieco wyższa. Możliwe jest również samodzielne suszenie wysłodzin poprzez zmniejszenie zawartości wody do 13 %. W ten sposób może być przechowywane w workach lub silosach bez ryzyka zainfekowania pleśnią i innymi grzybami.
Jak inaczej przedłużyć trwałość wysłodzin?
Suszenie młóta browarnianego to jednak niejedyny sposób przedłużania jego trwałości. Rolnicy, którzy decydują się na zakup świeżych wysłodzin i rezygnują z ich samodzielnego suszenia, zmuszeni są do ubicia produktu i jego zakiszania. Kiszenie młóta można przeprowadzić na 2 sposoby. Najpopularniejszym jest zakiszanie w pryzmie. Konieczne będzie posiadanie utwardzonego podłoża bądź silosu ze spadkami, które pozwolą na gromadzenie wypływających soków. Następnie wysypywane są wysłodziny i dokładnie ubijane. Pryzma powinna zostać nakryta folią i odpowiednio dociążona ziemią bądź balami słomy.
Młóto browarniane mnożna również zakisić w foliowych rękawach. Warto jednak pamiętać, że jest to metoda droższa, ale uzyskana w ten sposób kiszonka cechuje się wyższą jakością i trwałością. Foliowy rękach należy napełnić wysłodzinami bądź sprasowane młóto owinąć folią. Wysłodziny trzeba zakonserwować kwasem propionowym i zamknąć próżniowo. Wszystkie powyższe sposoby pozwolą na przedłużenie trwałości wysłodzin i skarmianie zwierząt wysokiej jakości paszą o przyjemnym dla nich smaku.