Myśliwi mają wielu zwolenników oraz niemal tyle samo przeciwników. Ci ostatni rzadko zdają sobie sprawę z tego, że zostanie członkiem Polskiego Związku Łowieckiego, wcale nie jest taką prostą sprawą, jak się wydaje. Co więc trzeba zrobić, żeby zostać myśliwym? Sprawdziliśmy.

Trzeba spełniać wymagania

Zacząć należy od podstawowych wymagań, którymi są:

  • pełnoletniość, a więc ukończenie 18 lat,

  • posiadanie polskiego obywatelstwa oraz wszystkich praw z nim związanych. Nie możemy więc być np. ubezwłasnowolnieni,

  • niekaralność za przestępstwa z art. 52 i 53 prawa łowieckiego. Mowa w nich m.in. o kłusownictwie, nielegalnych hodowlach chartów, polowaniu w okresach ochronnych, polowaniu bez zezwolenia czy z broni innej niż myśliwska.

Trzeba zdać egzamin

Jeśli spełniamy te warunki, możemy złożyć wniosek o przyjęcie na staż w najbliższym kole łowieckim. Taki okres przygotowawczy trwa 12 miesięcy. Są z niego zwolnione m.in. te osoby, które mają średnie lub wyższe wykształcenie leśne. Koło łowieckie wyznaczy nam opiekuna stażu, który będzie kimś w rodzaju naszego mentora. W czasie stażu należy brać aktywny udział w życiu koła, a więc m.in. w szkoleniach czy sprawach związanych z gospodarką łowiecką.

Następnie trzeba wziąć udział w cyklu szkoleń z wiedzy o łowiectwie oraz przystąpić do egzaminu, który składa się z trzech części:

  • pisemnej, z której należy uzyskać minimum 80% poprawnych odpowiedzi,

  • ustnej, z której należy uzyskać przynajmniej 9 punktów na 15 możliwych do zdobycia,

  • egzaminu strzeleckiego, w którym trzeba uzyskać określoną celność i trafność z różnych stanowisk i z różnej broni.

Po zdaniu egzaminu należy złożyć specjalną deklarację w Polskim Związku Łowieckim oraz wpłacić wpisowe. Zaświadczenie o zdanym egzaminie jest podstawą do wystąpienia do Wydziału Postępowań Administracyjnych Komendy Głównej Policji o pozwolenie na broń myśliwską oraz do wystawienia legitymacji myśliwskiej.

Trzeba się wyposażyć

Można się już uważać za pełnoprawnego myśliwego, więc czas zadbać o swój sprzęt. Powinniśmy odwiedzić wtedy specjalistyczny sklep myśliwski i wybrać rzeczy, które przydadzą nam się podczas polowań. Przedstawiciel producenta galanterii dla myśliwych i strzelców sportowych, firmy Huetter, przyznaje, że np. futerały na broń czy pasy na amunicję to akcesoria, bez których trudno sobie wyobrazić jakiegokolwiek myśliwego. Warto więc się o to zatroszczyć.

Kiedy i to załatwimy, pozostaje nam już tylko rozpoczęcie brania udziału w polowaniach. Można się też zapisać do lokalnego koła łowieckiego, np. tego, w którym byliśmy na stażu. Poznamy dzięki temu innych myśliwych, z którymi będziemy mogli nie tylko polować, ale też obchodzić np. święto Hubertus.