„Rzuć wszystko i jedź w Bieszczady” – coraz więcej ludzi decyduje się na ten krok, aby zamieszkać bliżej natury i móc podziwiać ją na co dzień, aby wieść życie spokojniejsze, w rytmie slow. Co jednak, kiedy nie mamy takiej możliwości, aby przenieść się tam na stałe, a jednak móc doświadczać tego niezwykłego obcowania z tajemniczym, a tak pięknym miejscem?

Urlop w Bieszczadach

Wakacje, ferie, urlop, długi weekend, czy po prostu wolny czas o dowolnej porze roku. Czyste powietrze, dzika natura, legendy i niezwykli ludzie – to wystarczający powód, żeby wyjechać w Bieszczady. Oferują one bardzo dużo możliwości. Można zaszyć się gdzieś w zaciszu i popijać poranną kawę z widokiem na jezioro Solińskie, lub góry; można wybrać się na górskie wędrówki na Małą Rawkę lub Tarnicę, gdzie rozpościera się niezwykły widok – morze gór. Można wędrować po starych cerkwiach słuchając lokalnych legend i opowieści, raz po raz kosztując lokalne specjały, to znów warto skorzystać z wypraw off-road lub raftingu. Warto wstąpić również do Muzeum Bieszczadzkiego Parku Narodowego, zobaczyć lokalny browar, czy historyczne pomniki. Bieszczady to bardzo rozległy teren, który skrywa w sobie wiele tajemnic, historii, ciekawostek i dzikiego piękna, od którego trudno oderwać oczy – każdy znajdzie tutaj coś dla siebie. Co wybrać z tego całego bogactwa? Wszystko zależy od możliwości czasowych. W doborze miejsc i atrakcji pomoże biuro podróży, które organizuje wycieczki indywidualne, wycieczki firmowe, wycieczki jednodniowe, czy wycieczki kilkudniowe - Grupa Eko-Karpaty Sp. z o.o. Biuro dysponuje szeroką ofertą dla zainteresowanych tą niezwykłą krainą, a także organizuje wycieczki za granicę w obrębie Karpat - na Słowację, Ukrainę, czy Węgry.

Bieszczadzcy sąsiedzi

Bieszczady to dobre miejsce wypadowe w rejony naszych sąsiadów. Słowacja oferuje nam baseny termalne, lokalny browar, muzeum win. Na Ukrainie z kolei rozciągają się Bieszczady Wschodnie, gdzie jadąc autokarem możemy obserwować z okien piękne bieszczadzkie wsie. W tamtejszych stronach znajduje się również najpiękniejszy szlak północnych Karpat, który możemy przejechać koleją zakarpacką – słynną elektryczką. Na Ukrainie warto również odwiedzić delfinarium w Truskawcu, stolicę kraju – Lwów – miasto na granicy dwóch cywilizacji. Węgry z kolei przyciągają najsłynniejszymi basenami termalnymi w grocie skalnej w Miszkolcu. Nie sposób również nie skosztować tam pysznego wina, czy golonki. Z pewnością Bieszczady i tereny okolicznych sąsiadów zapadną głęboko w pamięć każdemu, kto je zobaczy. Oczarują go na tyle mocno, że będzie chciał wracać częściej.