Bielactwo nabyte to przewlekła choroba skóry, która związana jest z uszkodzeniem, a w konsekwencji ze zniszczeniem melanocytów, czyli komórek pigmentowych występujących w warstwie podstawnej naskórka. W wyniku choroby na skórze pacjenta tworzą się zmiany bielacze mające postać mlecznobiałych, niełuszczących się plam o wyraźnych granicach. Zmiany te są niebolesne i nie mają cech zapalenia. Bielactwo nabyte dotyka około 1-2%  światowej populacji. Choroba rozwija się niezależnie od płci, wieku czy rasy. Jak można leczyć jej objawy?

Jaka jest przyczyna rozwoju choroby?

Patogeneza bielactwa nabytego nie jest do końca poznana, mimo że pierwsze opisy tej choroby pojawiły się już w czasach starożytnych. Szacuje się, że największą rolę w rozwoju tego schorzenia mają czynniki genetyczne. Liczne publikacje naukowe donoszą także o korelacji bielactwa z innymi chorobami autoimmunologicznymi (cukrzyca, niedokrwistość, toczeń rumieniowaty). Bielactwo może wystąpić w każdym wieku, choć u ponad połowy pacjentów rozwija się ono przed 20. rokiem życia.

Pierwsze zmiany na skórze pojawiają się już w dzieciństwie lub w okresie pokwitania. Ich dynamika i rozległość jest bardzo zróżnicowana – mogą być to pojedyncze, niewielkie plamy depigmentacyjne, ale znacznie częściej mamy do czynienia z obszernymi i wciąż postępującymi zmianami obejmującymi kolejne części ciała. Plamy depigmentacyjne pojawiają się głównie w miejscach eksponowanych na światło słoneczne (twarz, szyja, grzbiety rąk, powierzchnie kończyn), mogą dotyczyć też śluzówki.

Z jakimi problemami borykają się na co dzień osoby chore na bielactwo?

Zmiany bielacze nie bolą, ale szpecą. Dla pacjentów stanowią one ogromny problem natury estetycznej, który wpływa na wiele aspektów ich życia. Zmieniona chorobowo skóra staje się źródłem licznych kompleksów, które utrudniają pacjentowi funkcjonowanie w społeczeństwie. Chorzy na bielactwo mają trudność w nawiązywaniu przyjaźni i relacji o charakterze romantycznym.

Często też spotykają się z niechęcią innych ludzi, co wynika z niskiej świadomości społecznej na temat samej choroby. Bielactwem nie można się zarazić, ani nie świadczy ono o zaniedbaniu. Przypominają o tym sami pacjenci, którzy coraz częściej podejmują pracę w branży modowej i modelingu. Niestety nie są oni w stanie dotrzeć do każdego, a ostracyzm społeczny wciąż jest powszechnym zjawiskiem, co prowadzi chorych do stanów depresyjnych.

W jaki sposób leczy się bielactwo?

Istnieje wiele metod leczenia bielactwa nabytego. Przy niewielkich i pojedynczych zmianach bielaczych rekomenduje się miejscowe stosowanie glikokortykosteroidów. W przypadku, gdy terapia ta okaże się nieskuteczna, lub gdy zmiany skórne zaczną obejmować większy obszar, specjaliści zalecają fototerapię lub terapię PUVA. Ta ostatnia praktykowana jest zdecydowanie najczęściej. Polega na zastosowaniu promieniowania UVA w skojarzeniu z doustnym podaniem pochodnych psoralenu.

Trzeba zaznaczyć, że żadna z tych metod nie gwarantuje skuteczności, a może wiązać się z wystąpieniem skutków ubocznych takich jak ścieńczenie skóry po aplikacji sterydów czy zaburzenia gospodarki hormonalnej. W obawie przed takimi komplikacjami wielu pacjentów rezygnuje z leczenia i próbuje kamuflować zmiany skórne przy pomocy makijażu lub samoopalacza. Jest to uciążliwe i zapewnia nietrwały efekt. Na szczęście na rynku pojawił się nowy produkt, który może odmienić życie osób chorych na bielactwo. O czym dokładnie mowa?

Retivil Duo – innowacyjny dermokosmetyk od firmy Profarm

Przedsiębiorstwo Produkcji Farmaceutyczno-Kosmetycznej Profarm opracowało innowacyjny dermokosmetyk dedykowany osobom z depigmentacyjnymi chorobami skóry, którego cechą wyróżniającą jest estetyczne dwukomorowe opakowanie. To funkcjonalne rozwiązanie umożliwiło rozdzielenie substancji czynnych – mowa o DHA i erytrulozie z aminokwasem glicyną – które rozpoczynają swe działanie dopiero w momencie aplikacji na skórę. Związki te inicjują reakcję barwną, która imituje naturalny odcień ludzkiej skóry. Efekt ten utrzymuje się przez kilka dni i, co szczególnie istotne, jest odporny na zmywanie.

Zastosowanie dwukomorowego opakowania dermokosmetyku gwarantuje jego trwałość i powtarzalność rezultatu stosowania w postaci efektu barwiącego przez cały okres użytkowania. Preparat pozwala na długotrwałe, skuteczne i bezpieczne maskowanie zmian skórnych, co wpływa na poprawę jakości życia osób z bielactwem. Dodatkowo Retivil Duo kompleksowo odżywia i nawilża skórę, sprawiając, że wygląda ona zdrowiej i bardziej promiennie.