Zdrowe zęby w dużej mierze zależą od naszych starań, więc warto zastanowić się, dlaczego większości z nas prędzej czy później zaczyna dokuczać próchnica, która w porę nieodkryta, może prowadzić do nieprzyjemnych konsekwencji w postaci leczenia kanałowego. O czym pamiętać podczas mycia zębów? Kiedy iść do dentysty, aby jak najdłużej cieszyć się zdrowymi zębami? Podpowiadamy!

Jak dbać o zęby?

Wiele osób mających problemy z zębami, bardzo często winą za konieczność częstych wizyt u dentysty obarcza geny, bo przecież „mama też miała słabe zęby”. Okazuje się jednak, że genetyka odpowiada za kondycję zębów tylko w niewielkim stopniu. Cała reszta to niestety dieta, styl życia oraz bagatelizowanie istotności higieny jamy ustnej. Zdrowe zęby są wynikiem naszych starań – tak w kuchni, jak i podczas codziennej toalety. Wydawać by się mogło, że 2 minuty ze szczoteczką w buzi wystarczy, aby utrzymać zęby w dobrej kondycji, ale nie do końca tak jest. Trzeba pamiętać o kilku prostych trikach, zwiększających skuteczność naszych działań.

Mycie zębów powinno poprzedzać czyszczenie przestrzeni międzyzębowych. Jest to bardzo ważny punkt higieny jamy ustnej, który jest nagminnie pomijany. Stomatolodzy zalecają używanie nici dentystycznych... przed faktycznym myciem, co pozwala usunąć resztki jedzenia i osad z przestrzeni międzyzębowych, dzięki czemu pasta może dotrzeć w każdą szczelinę. Ogólne zalecenia mówią, że szczotkować zęby trzeba minimum 2 razy dziennie, najlepiej rano i wieczorem, a w ciągu dnia można stosować płyny do płukania jamy ustnej. Pomoże to obniżać liczebność szkodliwych bakterii odpowiedzialnych za próchnicę zębów. Mycie zębów powinno być zakończone czyszczeniem języka specjalną skrobaczką np. miedzianą, która dodatkowo działa antybakteryjnie. Nie powinno się również płukać ust wodą po skończonym myciu – po prostu wypluwamy pastę, co pozwala składnikom zawartym w pasie działać dłużej.

Dieta, a próchnica

Istotnym czynnikiem wpływającym na kondycję zębów jest dieta. Pokarmy, które spożywamy często obfitują w cukier, który jest głównym winowajcą, jeżeli chodzi o powstawanie próchnicy. Cukier to doskonała pożywka dla bakterii próchnicowych – metabolizują go w kwasy, które demineralizują szkliwo, w efekcie osłabiają je i stają się podatne na załamanie i ubytki. Tak, więc najlepiej wykluczyć cukier z diety, jeżeli można go tez zastąpić miodem lub ksylitolem, ten ostatni jest nie tylko dobry dla figury (niskokaloryczny), ale co ważniejsze nie jest metabolizowany przez bakterie próchnicowe. Ksylitol pomaga też hamować wzrost bakterii odpowiedzialnych z płytkę nazębną i zwiększa ilość naturalnego obrońcy przez próchnicą, czyli śliny. Coraz częściej można znaleźć na półkach sklepowych pasty czy płyny do płukania ust z ksylitolem, więc dobrze jest je włączyć do arsenału przeciwko próchnicy i stosować naprzemiennie z preparatami fluorowymi, które wzmacniają szkliwo.

Pierwszymi symptomami próchnicy są wrażliwość i przebarwienia, dlatego niezwłocznie należy się udać do stomatologa, który wykona przegląd i podejmie decyzję o konieczności leczenia. Warto też wspomnieć, że gabinety stomatologiczne pokroju Medmond z Poznania zajmują się nie tylko plombowaniem zębów i leczeniem kanałowym, ale oferują szereg zabiegów z innych specjalizacji stomatologicznych. Medmond pomoże również, kiedy trzeba założyć korony na implantach lub usunąć ósemki, które nie chcą rosnąć i bolą. Wiele nowoczesnych gabinetów stomatologicznych pomaga swoim klientom osiągnąć wymarzony efekt śnieżnobiałego uśmiechu. Każdy zabieg wybielania zębów powinien być przeprowadzony przez specjalistę, który dokładnie zbada stan uzębienia, a także wykona niezbędne dodatkowe zabiegi jak skalling i piaskowanie.