Rynek produktów medycznych stale się rozwija, dzięki czemu możemy dobrać aparaturę dostosowaną do wymogów sali operacyjnej, karetki, a także użytku w warunkach domowych. W ofercie firmy INMED S.A znajdą Państwo specjalistyczne sprzęty o szerokim zakresie zastosowań, które spełniają rygorystyczne wymogi bezpieczeństwa. Sprawdźmy, które ssaki medyczne najlepiej sprawdzą się w karetce, a które są optymalnym wyborem do szpitala.
Sprzęt medyczny do karetki – jak wybrać?
Standardowym wyborem do sali operacyjnej i karetki są ssaki klasy BF. Oczywiście, im wyższa klasa, tym większa precyzja sterowania urządzeniem, zwiększone możliwości regulacji oraz lepsza kontrola bezpieczeństwa. Jeżeli na aparaturze nie ma żadnych widocznych oznaczeń, wówczas ssak przynależy do najniższej kategorii. Jak wskazuje pracownik firmy INMED S.A, najwyższą klasą urządzeń są ssaki CF, które jako jedyne mogą być stosowane do operacji na otwartym sercu.
Jeżeli sytuacja nie wymaga użycia ssaka CF, wystarczy wybrać model BF lub B, który będzie dostosowany do zabiegów, wykonany z trwałych materiałów i generujący niskie koszty eksploatacji. W przypadku ssaków przeznaczonych do karetek najlepiej stawiać na modele odznaczające się wysoką dynamiką odsysania, sprawnym ładowaniem oraz krótkim czasie „startu” potrzebnym do uzyskania stabilnej pracy – mówi pracownik INMED S.A.
Z tego względu ssaki do karetek muszą być jednocześnie lekkie i bardzo wytrzymałe. Nowoczesne modele często posiadają dodatkowy zawór bezpieczeństwa chroniący przed blokadą przepływu.
Ssaki szpitalne – na co zwracać uwagę?
Urządzenia wykorzystywane na oddziałach, salach chirurgicznych czy oddziałach intensywnej terapii, stanowią osobną grupę aparatury medycznej. Do zastosowań szpitalnych lepiej sprawdzą się wielozadaniowe ssaki medyczne, które umożliwią sprawne odsysanie płynów wewnątrz- i pozaustrojowych, tkanek, gazów czy materiałów zakaźnych. W przypadku wzmożonej eksploatacji lepiej wybrać sprzęt z oferty INMED S.A, który zapewnia wysoką wydajność, łatwą obsługę i sprawne czyszczenie.