Zabieg usunięcia ósemek, czyli tak zwanych “zębów mądrości” to dość powszechna procedura stomatologiczna. Wprawdzie krąży na jej temat wiele mitów, które rodzą obawy, ale chirurg szczękowy Mariusz Kaczmarek zapewnia, że w znacznej większości przypadków nie ma się tu czego bać. Warto natomiast wiedzieć, czy ich wyrwanie jest potrzebne, czy też nie.

Z zębami mądrości tylko do chirurga szczękowego

Ekstrakcja zębów to zawsze jest zadanie dla chirurga stomatologicznego, nawet jeśli zaleci to nasz dentysta. Wtedy skieruje on nas po prostu do innego specjalisty. Najczęstszym powodem przeprowadzenia tego zabiegu w gabinecie chirurga szczękowego Mariusza Kaczmarka jest stan zapalny tkanek zęba powodujący ból. Ale można też wykonać go prewencyjnie, zwłaszcza, że ósemki są dość słabe, a często ich pozycja utrudnia dostęp i prawidłowe szczotkowanie, co właśnie prowadzi do próchnicy. Innym wskazaniem jest nieprawidłowy kierunek wyrzynania się tych zębów i ich oddziaływanie na zęby sąsiednie, powodujące ich stłoczenie.

Kiedy najlepiej wykonać zabieg ekstrakcji ósemek?

Usunięcie zęba jest łatwiejsze, jeśli nie jest on zniszczony przez próchnicę, i w jego sąsiedztwie nie ma infekcji, stanu zapalnego i innych powikłań. Dlatego bardzo często osoby około 20 roku życia odwiedzają gabinet chirurga szczękowego Mariusza Kaczmarka, właśnie w celu ekstrakcji ósemek. Jest to wiek, kiedy zakończony jest już rozwój układu kostnego organizmu, a człowiek znajduje się w optymalnej kondycji psychofizycznej. Oczywiście jeśli zęby mądrości nie powodują żadnych problemów, można je zachować. Wtedy, jeśli w przyszłości pojawią się inne wskazania, da się je w każdej chwili wyrwać. Decyzję powinien podjąć specjalista.