Samochód stał ponad miesiąc czasu i codziennie wysłuchiwałem wymówek o naprawie. Tragedia !!!! 1. Dziwne podejście do klienta - „Pan kupi całą skrzynię kompletną, a my wymienimy daną część - reszta zostaje u nas za darmo, dla warsztatu.” W moim przypadku chodziło tutaj o komputer skrzyni biegów, a reszta tzn. skrzynia, osprzęt miało zostać w warsztacie. 2. Po zaproponowaniu kupna nowego sterownika z salonu, który kosztuje ponad 10tys zł, warsztat mówi, że nie da gwarancji na komputer mimo, iż będzie zakupiony nowy z salonu. Informacja: trzeba czekać 5dni, następnie 10dni, potem trzeba zapłacić zaliczkę. Skończyła się moja cierpliwość. 3. Ludzie, którzy zajmują się naprawą skrzyń biegów nie potrafią znaleźć osoby, która naprawi uszkodzony komputer, a właściciel samochodu, który nie ma zielonego pojęcia o tej pracy, potrafił znaleźć firmę, która się tym zajmie i naprawi w jeden dzień. Zaznaczam, że auto stało prawie 6tygodni u nich w warsztacie. 4. Brak zachowania czystości, tzn. kierownica, gałka zmiany biegów, fotel kierowcy, boczek drzwi kierowcy i wszystko co się znalazło w rękach mechanika było w oleju. Auto musiało pojechać na pranie tapicerki bo żadnym domowym środkiem nie zeszło. Nie mówiąc już o pozostawionym w aucie przez mechaników bałaganie - folie,które chyba miały służyć do zabezpieczenia fotela leżały z tyłu na wycieraczce. 5.Rozumiem, że auto musiało pojeździć żeby wyskoczył błąd. Ale dlaczego fotelik dziecka, który był przypięty, w momencie odbioru już nie był? W czym był potrzebny, skoro auto przyjechało z problemem skrzyni biegów? 6. Dzwoniąc do mechanika czasem odbierze czasem nie, co jest zrozumiałe każdy pracuje i nie zawsze może odebrać. Jednak gdy ktoś się umawia, że zadzwoni za godzinę,dwie bądź wieczorem to moim zdaniem wypadałoby zadzwonić. Skoro zapomina się o takich rzeczach - można poprosić klienta by przedzwonił w określonym czasie. Klient próbuje się dodzwonić dwa dni i cisza a jak się wreszcie uda dodzwonić to jakby nic się nie