Autopracownia Mechanika Pojazdowa Julian Nepelski

Byliśmy stałymi klientami przez kilka lat nie można było powiedzieć na nich złego słowa, bardzo pomocni, znali sie na rzeczy, nie naciągali, naprawiliśmy u nich łącznie 4 samochody, poleciliśmy ich i dwie osoby z rodziny też u nich naprawili auta dzięki naszemu poleceniu, a teraz JEDNA WIELKA PORAŻKA. Dałem samochód na regenerację wtryskiwaczy, policzyli sobię 3700zl, Po niecałych 700km problem wtryskiwaczy powrócił, samochód stał 2tyg na rzekomej reklamacji, po 500km problem znowu powrócił i samochód stał dwa miesiące bo mało pracowników... Obiecanki cacanki przez telefon. Szef stał się strasznie gołosłowny obiecujac ze samochód będzie pod koniec tygodnia, potem pod koniec kolejnego tygodnia i tak przez 2 miesiące, naciągnęli nas na panewki robiąc rzekomo po kosztach tracąc na tym. Przejechaliśmy niecałe 2km i aż oczy szczypały od spalin ktore wydobywały sie spod uszczelki która im się podwinęła mimo że Pan Julian rzekomo nim jeździł i nic nie czuł. Mam nadzieję że problem nie powroci bo będzie trzeba szukać rozwiązań u radców prawnych. Ostatnia "naprawa" u nich niestety. Czas szukać innych warsztatów. P.S. Zaraz pewnie będą bajkowe odpowiedzi przez właściciela jak to maja w naturze typu ze wcisnęli poza kolejką, ze zrobili po kosztach, okej ale to nie z naszej winy samochód do nich wracał itp Omijać szerokim łukiem

Masakra

Uwaga na ten warsztat. Samochod trafil do nich z piszczacym paskiem klimatyzacji i przez ponad pol roku nie potrafili rozwiazac problemu. Strata czasu i pieniedzy. Lacznie zostawilem tam blisko 3 tysiace zlotych, a problem nie zostal rozwiazany. Samochod wracal 4 razy do warsztatu i wedlug wlasciciela za kazdym razem w klimatyzacji zepsute bylo co innego. Zaczelo sie przez kompresora, przez chlodnice konczac na zaworze i pasku. Nie wspominajac o takich kwiatkach jak nie dokrecona pokrywa silnika lub gdy po jednej z napraw 'reklamacyjnych' uciekl czynnik chlodzacy klimatyzacji. Wlasciciel nie widzi problemu i jest przekonany o nieomylnosci swojej i swoich mechanikow. Rzekomo sprawdzal auto przy kazdym wyjezdzie auta z warsztatu, wiec co o nim sadzic gdy wypuszcza auto z warsztatu np. z niedokrecona oslona silnika? Widocznie takie panuja tam standardy. W innym warsztacie problem rozwiazalem szybko i bez duzych kosztow.