"J. J. S. Kołecki" S.J.

Jedzenie się poprawiło tak mówią stali bywalcy ośrodka mnie wystarczało nie można narzekać tylko monotonia biały serek, co dzień i ogórek korniszony w każdym dniu tygodnia to samo. Można by było coś zmienić.. jakiś owoc na deser. Zabiegi oczywiście kolejki były i będą, ale to my pacjenci sami je tworzymy nie przestrzegając godzin natomiast rehabilitantów wspaniałych można na palcach policzyć - sala nr 300 najbardziej miła i z wielką wiedzą i podejściem do pacjenta – kobieta wielkie uznanie. Można było spotkać też rehabilitantów gburowatych cały czas z pretensjami o wszystko mieli pretensję o to, że pracują a My przyjeżdżamy. Odzywają się do starszych ludzi w sposób niegrzeczny, czasem nawet bezczelny, słychać nie cenzurnalne słowa tak jak by mieli przed sobą kolegę z baru z piwem denerwuje ich nawet odpowiadanie na pytania. I te nieszczęsne komórki w rękach rehabilitantów i granie od czasu do czasu na nich nie zauważając przychodzących pacjentów. Nie chcę ich wymieniać z nazwiska, bo nie chodzi mi o personalne rozliczenia, ale o poprawę zachowań. Baza zabiegowa (wyposażenie i stan techniczny do odnowienia widać trochę nowego sprzętu, ale brakuje lepszych laserów wysokoenergetyczne. Przydałby się Masaż Hydro-Jet, aparatu do fali uderzeniowej, aparat do krioterapii a nie jak jest teraz emitancja ciepłym powietrzem.Itd. pomarzyć wolno oraz borowiny też dla pacjentów NFZ. Pokój pielęgniarski 101 pani w nim pracująca jest niesympatyczna, to zależy od dnia osoba bez kultury wchodzi do pokoju mierząc temperaturę o 21.00 jak do obory. W ośrodku faktycznie nie ma miejsca na integracje i rozrywki, gry tzn. brak świetlicy na spotkania prelekcję i tym podobne.Chcę się zapytać czy NFZ i ZUS kontrolują czasem ten ośrodek czy widział, za co płaci. Różnorodność ludzi jest wielka brak kultury wśród ludzi jest potężna. Co się z nami teraz dzieje po tej pandemii. Pytanie bez odpowiedzi Życzę miłego pobytu

Jedzenie się poprawiło tak mówią stali bywalcy ośrodka mnie wystarczało nie można narzekać tylko monotonia biały serek, co dzień i ogórek korniszony w każdym dniu tygodnia to samo. Można by było coś zmienić.. jakiś owoc na deser. Zabiegi oczywiście kolejki były i będą, ale to my pacjenci sami je tworzymy nie przestrzegając godzin natomiast rehabilitantów wspaniałych można na palcach policzyć - sala nr 300 najbardziej miła i z wielką wiedzą i podejściem do pacjenta – kobieta wielkie uznanie. Można było spotkać też rehabilitantów gburowatych cały czas z pretensjami o wszystko mieli pretensję o to, że pracują a My przyjeżdżamy. Odzywają się do starszych ludzi w sposób niegrzeczny, czasem nawet bezczelny, słychać nie cenzurnalne słowa tak jak by mieli przed sobą kolegę z baru z piwem denerwuje ich nawet odpowiadanie na pytania. I te nieszczęsne komórki w rękach rehabilitantów i granie od czasu do czasu na nich nie zauważając przychodzących pacjentów. Nie chcę ich wymieniać z nazwiska, bo nie chodzi mi o personalne rozliczenia, ale o poprawę zachowań. Baza zabiegowa (wyposażenie i stan techniczny do odnowienia widać trochę nowego sprzętu, ale brakuje lepszych laserów wysokoenergetyczne. Przydałby się Masaż Hydro-Jet, aparatu do fali uderzeniowej, aparat do krioterapii a nie jak jest teraz emitancja ciepłym powietrzem.Itd. pomarzyć wolno oraz borowiny też dla pacjentów NFZ. Pokój pielęgniarski 101 pani w nim pracująca jest niesympatyczna, to zależy od dnia osoba bez kultury wchodzi do pokoju mierząc temperaturę o 21.00 jak do obory. W ośrodku faktycznie nie ma miejsca na integracje i rozrywki, gry tzn. brak świetlicy na spotkania prelekcję i tym podobne.Chcę się zapytać czy NFZ i ZUS kontrolują czasem ten ośrodek czy widział, za co płaci. Różnorodność ludzi jest wielka brak kultury wśród ludzi jest potężna. Co się z nami teraz dzieje po tej pandemii. Pytanie bez odpowiedzi Życzę miłego pobytu

Spędziłem w tym ośrodku 3tygodnie – Chciałby podzielić się z Wami opinią na temat tego ośrodka,, Perła”. Co do warunków zamieszkania to jest różnie zależy, na jaki się trafi pokój. Pokoje są względne dla pacjentów ZUS, ale zaznaczam są też pokoje dla NFZ – szpital w stanie opłakanym ciasne powiększając bazę łóżkową tzn. poodkładali w pokojach po łóżku i zrobiło się ciasno- wersalki tak to można nazwać widziały czasy PRL oraz łóżka wyrobione zapadnięte powinno się je dawno wymienić oraz te materace, które nie spełniają żadnych wymogów technicznych, bo są zużyte. A nie lepiej by było sugestywnie wymieniać po trochę na lepszy sprzęt - ja po operacjach kręgosłupa odczuwałem te same dolegliwości, co przed operacją. W pokojach nie do końca czysto a to ze względu na przepełnienie zaznaczam, że dwa razy w tygodniu panie sprzątają.. ale warunek trzeba być w pokoju, oraz wydzielający się smród z kratki kanalizacyjnej w łazience – likwidacja smrodu polega na zalanie środkiem (chlorem) kratki. Co mają powiedzieć osoby z alergią? Są środki o przyjemnym zapachu niepowodujące alergie a są dopuszczone do używania w szpitalach. I tu wspomnę też mycie korytarzy z domieszką chloru. Kierownictwo bardzo miłe przy przyjęciu a w miarę zgłaszania usterek zachowanie się zmienia albo starają się rozwiązywać albo stwarzać pozory, że wszystko z czasem się rozwiąże. Jak ktoś chce odpocząć to może się rozczarować akustyka budynku to wielki minus wszystko słychać rozmowy na korytarzach a szczególnie w godzinach przed 22.00 wracających pacjentów z imprezki. Nikt nie widzi pijaństwa i palaczy palących na balkonach na porządku dziennym chodzące osoby pijane po ośrodku nikomu to nie przeszkadza libacje w pokojach po 22.00. Jedzenie się poprawiło tak mówią stali bywalcy ośrodka mnie wystarczało nie można narzekać tylko monotonia biały serek, co dzień i ogórek korniszony w każdym dniu tygodnia to samo. Można by było coś zmienić.. jakiś owoc na deser.

Ja w odróżnieniu od tych wszystkich narzekających osób jestem bardzo zadowolona z pobytu w ,,Perle,,a byłam tam trzy razy .Przede wszystkim nie oczekujmy jakiś luksusów bo to jest szpital rehabilitacyjny a nie hotel 5gwiazdkowy.Rehabilitacja jest bardzo dobra, wyżywienie smaczne i wystarczające,lekarze,pielęgniarki ,panie w recepcji , obsługa sprzątająca oraz panie na stołówce bez zarzutów.Uwazam że dużo zależy od nas samych,nasze podejście do innych,a jak my mamy skwaszoną minę i jesteśmy roszczeniowi na każdym kroku i i inni tacy są dla nas.Ludzie ,więcej uśmiechu i pozytywnego nastawienia a wszystko będzie piękniejsze??

Zgadzam się że wszystkimi opiniami i wyrażam swój szacunek za odwagę, której mi niestety zabrakło. Dno kompletne! Brak kultury, empatii i jakichkolwiek ludzkich uczuć. Mam tylko nadzieję że los się kiedyś zemści a panie " pielegniarki " zajmą miejsca jako pacjentki w tym ośrodku! Szczególne " pozdrowienia " dla pani władki, która mam nadzieję jako pierwsza tam wyląduje....

Ośrodek tragiczny, obsługa pozostawia wiele do życzenia. Chociaż zdarzają się wyjątki. Niestety jedna tęgawa pielęgniarka, pani W. odnosi się do pacjentów w sposób wręcz chamski, odzywki typu ,, nie żryj tyle, bo nikt cię nie będzie dźwigał ,, to częsta praktyka. Wyżywienie bardzo skromne, wręcz biedne. Prawdopodobnie wychodzą z założenia, że schorowani, starzy ludzie na nic nie będą się uskarżać. Wyposażenie sali gimnastycznej to jakaś żenada, brak podstawowego sprzętu, sfatygowane kozetki, które czas świetności maja już dawno za sobą, porwane gumy do ćwiczeń, zero czegokolwiek co miałoby usprawniać rehabilitacje. Praca rehabilitantów w tych warunkach- bezcenna Opieka lekarska? Trudno mówić o fachowości, skoro pacjent traktowany jest przedmiotowo.

W ośrodek przygnębiający. Personel pielęgniarski bardzo niemile nastawiony dla odwiedzających. Panie pielęgniarki zrzucają z kwaszoną miną klucze z balkonu. Szlak je trafia jeśli chce się ponownie wyjść i wejść. W pokojach ciasno nie ma jak wyjść na balkon, ponieważ jest zastawiony fotelem, którego nie można przestawić ze względu na brak miejsca. Na powierzchni ok 12 mkw stoją trzy łóżka więc nie ma jak ruszyć. Poprosiłam pielęgniarkę o wózek inwalidzki, aby wyprowadzić ojca na spacer, ale było to dla tej pani zadanie ponad silę. Na szczęście pomogła nam Pani Maria - Ukrainka. Nie wiem jak funkcjonują inne ośrodki tego typu ale lepiej unikać takich miejsc, lecz czasami niestety jest się bez wyjścia.