Stolarnia Piotr Kłosiewicz

Panie Macieju, czytając Pana opinie widzę sporo niejasności i kłamstwa, ludzie czytający opinie nie znają drugiej wersji wydarzeń tylko tą która Pan przedstawia. -Po pierwsze nigdy nie proszę o zapłacenie 100% a później będę kończyć realizację (tu z dopiskiem jak mi się podoba) jest to kłamstwo na forum z Pana strony. Kuchnia jest na etapie zamontowania blatu (szafki z frontami lakierowanymi są zamontowane) Poprosilem o następna transzę dopłaty na pokrycie materiałów a ostatnie rozliczenie po zakończonej pracy tak jak to jest ujęte w umowie. Przelewu nie otrzymałem po zapewnieniu w rozmowie Pana żony, że zrobiła przelew, prace z mojej strony zostały wstrzymane. -Odnośnie finansów to z Państwa strony był problem już przy wplaceniu zaliczki, nie mówiąc następnej transzy gdzie została sporządzona faktura pro forma. -To Pana żona oznajmiła mi że ma świadomość późnego zdecydowania się na wybranie koloru lakieru -To Pan rozmawiał ze mną przez telefon w sposób emocjonalny nie dopuszczając mnie do słowa i bezczelnie się rozłączając na końcu rozmowy -po rozmowie To Pan napisał że rozwiązuje ze mną umowę i że mogę zgłosić sprawę -kuchnia nie jest skończona więc nie bardzo rozumiem stwierdzenia że jest krzywo skręcona jak mi się podobało (na miejscu żadnych uwag nie było od Państwa wręcz byli Państwo zadowoleni) Tak jak widac Pana wpis jest napisany w sposób emocjonalny i zawartymi kłamstwami. Proszę wiedzieć że są dwie strony medalu a Pan przedstawia swoje niezadowolenie. Ostatnie zdanie tak samo Pana podsumowuje. Prace zostały wstrzymane ze względów finansowych z Pana strony. Pozdrawiam

Panie Macieju, czytając Pana opinie widzę sporo niejasności i kłamstwa, ludzie czytający opinie nie znają drugiej wersji wydarzeń tylko tą która Pan przedstawia. -Po pierwsze nigdy nie proszę o zapłacenie 100% a później będę kończyć realizację (tu z dopiskiem jak mi się podoba) jest to kłamstwo na forum z Pana strony. Kuchnia jest na etapie zamontowania blatu (szafki z frontami lakierowanymi są zamontowane) Poprosilem o następna transzę dopłaty na pokrycie materiałów a ostatnie rozliczenie po zakończonej pracy tak jak to jest ujęte w umowie. Przelewu nie otrzymałem po zapewnieniu w rozmowie Pana żony, że zrobiła przelew, prace z mojej strony zostały wstrzymane. -Odnośnie finansów to z Państwa strony był problem już przy wplaceniu zaliczki, nie mówiąc następnej transzy gdzie została sporządzona faktura pro forma. -To Pana żona oznajmiła mi że ma świadomość późnego zdecydowania się na wybranie koloru lakieru -To Pan rozmawiał ze mną przez telefon w sposób emocjonalny nie dopuszczając mnie do słowa i bezczelnie się rozłączając na końcu rozmowy -po rozmowie To Pan napisał że rozwiązuje ze mną umowę i że mogę zgłosić sprawę -kuchnia nie jest skończona więc nie bardzo rozumiem stwierdzenia że jest krzywo skręcona jak mi się podobało (na miejscu żadnych uwag nie było od Państwa wręcz byli Państwo zadowoleni) Tak jak widac Pana wpis jest napisany w sposób emocjonalny i zawartymi kłamstwami. Proszę wiedzieć że są dwie strony medalu a Pan przedstawia swoje niezadowolenie. Ostatnie zdanie tak samo Pana podsumowuje. Prace zostały przerwane z powodu nie wywiązania się Pana z umowy odnośnie płatności. Pozdrawiam

Porażka gość. Terminy niedotrzymane o prawie 2 miesiące, nie przyjeżdża na umówione terminy montawania kuchni, kłamie na temat tempa prac oraz zasłania się brakiem pracowników. Nie polecamy ani trochę omijać szerokim łukiem takich ludzi. A tym bardziej w temacie pieniądzy być z właścicielem ostrożnym. Chciałby aby zapłacić mu 100% a kuchnie sobie skończy jak będzie mu się podobać. Klamca klamca klamca jakich mało. OMIJAC