Kolizja albo wypadek może przydarzyć się każdemu. Nawet najostrożniejszym i najlepszym kierowcom z wieloletnim stażem, jadącym dobrze znaną trasą. Oby tylko jak najrzadziej skutkiem pechowego zdarzenia drogowego były uszczerbki na zdrowiu. Natomiast uszczerbków, jeśli chodzi o stan pojazdu, trudno już w takiej sytuacji uniknąć. Samochód trzeba więc naprawić.
Oględziny pojazdów powypadkowych to nieodłączny element procesu likwidacji szkód komunikacyjnych. Przed rozpoczęciem prac naprawczych potrzebne jest sporządzenie stosownej dokumentacji oraz wyceny wszystkiego, co będzie potrzebne, aby przywrócić pojazdowi stan sprzed wypadku. Oględziny powinny zostać przeprowadzone jak najszybciej. Pamiętać przy tym trzeba, że zanim do nich dojdzie, nie można podejmować żadnych działań naprawczych. Poskutkowałoby to bowiem utratą części lub nawet całości należnego odszkodowania.
Bardzo ważne jest, aby oględziny samochodu powypadkowego przeprowadził ekspert z odpowiednim doświadczeniem oraz wiedzą. Musi on również posiadać stosowne kategorie prawa jazdy, a także być osobą niekaraną. Tylko przy w pełni kompetentnym rzeczoznawcy możemy mieć pewność, że wykryte zostaną wszystkie uszkodzenia, także te niewidoczne na pierwszy rzut oka. Aby tak się stało, istotne jest również to, aby oględziny przeprowadzać w odpowiednich warunkach. Przy dobrym oświetleniu i z łatwym dostępem do wszystkich elementów pojazdu – a zatem najlepiej na warsztatowym kanale albo podnośniku.
Na co zwraca się uwagę podczas oględzin samochodu powypadkowego?
– Przeprowadzanie oględzin zaczyna się od stwierdzenia i udokumentowania najbardziej widocznych uszkodzeń zewnętrznych: wgnieceń karoserii, pękniętych szyb czy rozbitych reflektorów – tłumaczy przedstawiciel firmy odszkodowawczej BRYKSAEXPERT z Gdańska.
Kolejny krok to przyjrzenie się podwoziu, co trudno uczynić z wystarczającą skrupulatnością bez kanału ani podnośnika. Do kluczowych kwestii należy również sprawdzenie geometria kół, ponieważ nawet najmniejsze uchybienia w tym względzie stanowić mogą niebezpieczeństwo na drodze. Nie wspominając o utrudnieniach w prowadzeniu pojazdu oraz szybszym i nierównym zużyciu opon.
Każdy uszczerbek stwierdzony podczas oględzin musi zostać starannie udokumentowany zarówno pisemnie, jak i przede wszystkim – na wyraźnych fotografiach. Bez nich trudno dokonać trafnej kalkulacji kosztów prac naprawczych. Czasem może się jednak zdarzyć, że jakieś uszkodzenie, kompletnie niewidoczne na początku, zostanie odkryte po rozkręceniu elementów pojazdu. Wówczas i ono powinno zostać dokładnie sfotografowane i zgłoszone ubezpieczycielowi.