Codzienny natłok obowiązków, świat pełen pokus i szumów informacyjnych, stres w pracy, a także różnego rodzaju traumatyczne przeżycia skutecznie odbierają radość z życia, samoakceptację oraz umiejętność podejmowania decyzji. By temu zaradzić, wiele osób udaje się po pomoc do psychologów. Inni wybierają niekonwencjonalne metody, w tym hipnoterapię. W czym jest ona w stanie nam pomóc i dlaczego uważa się ją za rozmowę z własnym wewnętrznym JA?

Czy hipnoza to swoisty duchowy coaching?

Na hipnozę można spojrzeć w wieloraki sposób. Psychiatrzy i psychologowie rozpatrują ją w kategorii mechanizmów zachodzących w umyśle, a bioenergoterapeuci twierdzą zaś, że jest to metafizyczne doznanie łączące ciało z duszą. Niezależnie od poglądów na temat sesji hipnotycznych warto wiedzieć, że zawsze wykonywane są one po to, aby pomóc rozwiązać określony problem, lub odkryć te elementy życia, które blokują samorozwój i samoakceptację. Nie warto zatem wierzyć w mity mówiące o tym, iż jest to szamański rytuał, czarna magia czy niebezpieczny dla zdrowia psychicznego obrządek. Hipnoza to nic innego jak wprowadzanie człowieka w błogi stan relaksu, czuwania lub snu na jawie, kiedy to można dotknąć źródła własnych emocji. Hipnoterapię można przyrównać zaś do duchowego coachingu, który polega na podświadomej rozmowie z własnym wewnętrznym JA. Z własnymi pragnieniami i naturalnymi uwarunkowaniami.

Dodać warto, że nieoceniona jest podczas hipnoterapii rola dobrego hipnotyzera, który za pomocą pozytywnych sugestii napełnia umysł pozytywnym myśleniem oraz energią do działania. Na to liczyć można we współpracy z Martą Popiel prowadzącą gabinet medycyny niekonwencjonalnej POPIEL-TECH w Lublinie. O pomoc zgłosić można się do takich terapeutów w przypadku obniżonego nastroju, nadmiernego zmęczenia i zestresowania, a nawet wtedy, kiedy stoimy przed ważnymi życiowymi decyzjami. Wiele osób stosuje hipnoterapię jako formę oczyszczania się z negatywnych emocji. Jak się bowiem okazuje, hipnoza przynosi wewnętrzny spokój oraz uczucie odprężenia. Z pewnością nie trzeba się jej bać, powielając krzywdzące mity na jej temat.

Jak wygląda sesja hipnotyczna?

Przebieg sesji hipnotycznej zależy od wielu czynników: wewnętrznego otwarcia się na hipnozę, podatności na nią czy też od stanu emocjonalnego i poziomu zmęczenia osoby hipnotyzowanej. Czasem trans jest głębszy, a wewnętrzna rozmowa bardziej intensywna, a niekiedy sesja jest krótka i mniej skuteczna. Jeśli chodzi zaś o świadomość w trakcie hipnozy, można porównać ją do stanu snu na jawie czy do czuwania. Wielu hipnotyzerów tłumaczy, że praktycznie każdego dnia po przebudzeniu człowiek przeżywa chwilową hipnozę, kiedy to umysł zapamiętuje zdarzenia, ale odbiera je w odrealniony sposób. Nie ma zatem możliwości negatywnej ingerencji hipnotyzera w umysł pacjenta – wszystkie sugestie, które leżą poza strukturą osobowości osoby hipnotyzowanej, spowodują automatyczne wybudzenie się. Co zaś dzieje się w czasie hipnozy?

Technik hipnoterapii jest wiele. W różny sposób można zatem wprowadzać pacjenta w stan hipnozy i w różny sposób prowadzić terapie. W uogólnieniu można jednak przyjąć, iż podczas sesji hipnotycznej ważne jest wytworzenie kontaktu między hipnotyzerem a osobą hipnotyzowaną. Tylko wtedy podsuwane pozytywne sugestie pozwalają zajrzeć w głąb siebie. Ważne jest bowiem dociekanie prawdy, czyli odkrywanie swoich myśli, pragnień czy obaw, które zostały ukryte gdzieś głęboko i podświadomie nie pozwalają uzyskać wewnętrznego spokoju. Interpretacja wydarzeń z sesji jest zatem bardzo ważna w procesie terapeutycznym.